Płuca powietrza
milczę
ale ty
możesz mi powiedzieć co myślisz
możesz nawet myśli swoje we mnie wyśnić
ubiorę je w zielone wstęgi i wybiegnę w siebie spokojem i śpiewem
wybiegnę w lazurowe morze
ja-żywioł
zanurzony w żywiole błekitu ciebie
na dnie wspomnień płuca nie bolą słowem
my
dwa koty
głodne jak psy
wtedy
dzieci jeszcze
Leave a Reply
Want to join the discussion?Feel free to contribute!