młode kobiety
młode kobiety są jak dzieci
promyki słońca
chcą za wszelką cenę udowodnić
że nie są już dziećmi
niedojrzałe piersi
dojrzała bielizna
pęczniejący w ustach
gorący
lęk dorosłości
i te warkocze kolorowych opowieści
plecione bez ładu i widzialnego końca
ich śladem
chcą jak najszybciej uciec z bezludnej wyspy
nie rozumiejąc jej bezpieczeństwa
nie rozumiejąc że świat
składa się tylko z bezludnych wysp
i życie
to żegluga między nimi
od mężczyzny do mężczyzny
od dziecka do dziecka
od powierzchni do dna
każdej minuty każdego następnego i poprzedniego dnia oddania
gdzie czekasz
na młode kobiety przez noc
wyrzucone na brzeg twoich ramion
którymi gasisz ich światło
by poruszone w ciemności
gdy w ciemności wyjdziesz z siebie
wiedziały, jak żyć
gdy życie oddycha już tylko twoim wspomnieniem
Leave a Reply
Want to join the discussion?Feel free to contribute!