Czy Cyganie

W kraju nad Wisła odpowiedz na to pytanie może być tylko jedna. Łatwo i bezboleśnie. Jeżeli byłeś komunistą, albo cichodajnym esbekiem nie trzeba będzie nawet cię rozdziewiczać. Już automatycznie jesteś starym, zjaranym członkiem i należą ci się brawa. Natomiast jeżeli należysz do grona zabłąkanych, mentalnych Peee-Owiec i szukasz schronienia w stodole kolesi oraz elementu kryminogennego administracyjnej Warszawki – wtedy najlepiej wysłać e-maila do Phlemiela o takiej treści:

“Najjaśniejsze Słonce Peru,

Lokomotywo Napędu,

Sterniku od Steru,

Malarzu Kominów,

spójrz na mnie, małego robaczka, parszywą Peee-Owce, zagubioną na łące możliwości PORL-u i łaskawie z wysokości swojej drabiny, z jej najwyższego szczebla przyjmij mnie na  pierwszy szczebel, żebym choć  kopytkami, ja biedna Peee-Owca tez się zaczepiła, bo szczęka mnie już boli i wczoraj straciłam siekacze na zderzaku twojego samochodu. Podpisano: Janusz Palikot, Polmos (na przykład).”

I to nie ma znaczenia, że popełniłeś kłamstwo sugerując, ze zęby straciłeś inaczej niż w bójce pod budką z piwem, bo to i tak nie Phlemiel czyta ten list, ale jego nadworny geniusz – Nowak. Po otrzymaniu twojego e-maila – Nowak będzie tylko wymagał, abyś zapisał się na FB i społecznie udzielał przez miesiąc na ścianach Polityki i Wprost, jako Henryka Krzywonos (znamy, znamy), jak Halina Siekierka (kierowniczka kas w Sosnowcu w sklepie z rowerami) albo Zenobiusz Kwalificki-Baum (prawnik i geodeta) po czym zostanie ci wysłana czerwona książeczka członka z honorami i orderem uśmiechu od pięćdziesięcioletniej wokalistki Gawędy z lat 70-tych… Książeczka co prawda miała być biało-czerwona, ale na białej kartce papieru – białego tuszu nie widać, wiec Nowak – geniusz zadecydował za Słońce Peru, że wszystko będzie na czerwono tak, jak w jego dzieciństwie i nie chodzi o Boże Narodzenie i strój Mikołaja.

Zresztą zaraz Nowak wyśle sms-y do prasy niereżimowej, że dzisiaj wszyscy piszemy artykuły o błędzie tych, którzy nie chcą być członkami. PO.