serce piachu pustyni
by zostać człowiekiem a może jego cieniem jedynie z głową na rewolwerze w opustoszałym motelu Boga składałem w ofierze w brudnej pościeli zamarły spocony w pękniętym lustrze nad drzwiami nakłaniał mnie tchórz do siebie potem ktoś włączył telewizor i chmara czarnych dzieci uskrzydlona wyleciała przez okno goniąc za śmiechem psa szukającego w spękanej glinie sensu […]