Na dniach
na dniach ogniste smoki z chińskiej porcelany wzlecą najdłuższe szarfy i sztandary tańczące w słońcu drzazgi talerze z blachy i fonfary zagrzmją ożyją wszystkie greckie olimpiady śmiech i płacz wrzawa gawiedzi z wędrówki do ziemi objecanej ryki wielbłądów i rżenie koni z niekończących się wypraw krzyżowych pod słońcem pod jego nieboskłonem i będzie zgiełk i […]